sobota, 31 sierpnia 2013



piątek, 9 sierpnia 2013

                                              


Przepraszam że są podwójne zdjęcia ale mam pomodlane pliki.














































                                                                                                                                                         

                         





-Leon z Violettą

 

-Tomas z Francescą 

 

-Cami z Brodway 

 

- Jade z Germanem

 

-Pablo z Angie

 

-Olga z Ramalo

 

-maxi z Nati

  

Meet & Greet: Violetta

Mam dla was wywiad, który przetłumaczyła Violetta Castillo z blogu wordvioletta.blogspot.pl.

Został on przeprowadzony z aktorami, gdy byli w Mediolanie.

Jaki jest sekretny składnik sukcesu tego serialu?

Martina Stoessel: "Myślę, że jest wiele składników, które działają doskonale. Tymczasem jesteśmy międzynarodową grupą aktorów. Violetta jest to program, który odwołuje się nie tylko do dzieci, ale także dla rodzin. Rodzice czują się bardzo swobodnie w serii, mogą pokazać ją swoim dzieciom. A potem muzyka, choreografia, opowieści o przyjaźni i miłości.

Clara Alonso: "Jest to projekt, w którym pracuje tak wielu ludzi i jest bardzo kontrolowane. Nic nie jest

pozostawione przypadkowi.

Ruggero Pasquarelli: "Innym składnikiem jest fakt, że jesteśmy grupą zjednoczona, dbamy o siebie i jest to widoczne w serii."

Lodovica Comello: "Na pewno atutem jest fakt, że obsada pochodzi z całego świata. Fakt, że są aktorzy, którzy pochodzą z Hiszpanii, Włoch, Brazylii, Meksyku i innych kraji to na pewno nie oznacza, że ​​dzieci z tych miejsc, - jeszcze bardziej będzie ogladało serial. Widzą odzwierciedlenie w niektórych sytuacjach ich zwyczaje, ich tradycje- małe szczegóły, które sprawiają, że dzieci są bardzo szczęśliwe.

Martina Stoessel: "Chciałam dodać, że na podstawie tej serii jest piękne przesłanie. Pomimo nieporozumień, kłótni, które można zobaczyć w serialu, kiedy się razem śpiewa nie ma nic ważniejszego od muzyki. To jest bardzo pozytywna wiadomość.

Jakie są relacje między Wami?  

Diego Dominguez: Jesteśmy bardzo dużą grupą w rodzaju rodziny. Robimy wiele rzeczy razem. " 

Clara Alonso: "Spędzamy wiele godzin razem. Po dziesięć, dwanaście godzin dziennie, wiemy doskonale, co nam się podoba lub nie, wiemy jak się dobrze razem bawić. Nawet w weekendy, kiedy nie pracujemy chodzimy razem na spacery, idziemy na zakupy,gotujemy ... " 

Ruggero Pasquarelli: "Na przykład pizze ..."

Jaki jest Wasz stosunek do fanów? 

Martina Stoessel: "Nie mam żadnej odpowiedzi na to pytanie. Z pewnością, jeśli myślę, że jestem  wzorem dla wielu młodych dziewcząt wydaje mi się to niewiarygodne. I zobaczyć, jak oni patrzą na mnie, jakbym była z telewizji w tym czasie, że wiedzą o mnie wszystko, każdy szczegół. Relacje z fanami przekroczyły moje wszelkie oczekiwania i staram się ich nie zawieść. Mam bardzo bliskie stosunki z nimi na portalach społecznościowych, zwłaszcza na twitterze. I jestem bardzo wdzięczna, ponieważ są oni zawsze po mojej stronie. " 

Ruggero Pasquarelli: "Możemy tylko powiedzieć dziękuję. Jeśli jesteśmy tutaj dzisiaj, zawdzięczamy to wszystko im, ponieważ są architektami tego sukcesu. " 

Jorge Blanco: "Jestem bardzo wdzięczny fanom. Na szczęście są sieci społeczne, które pozwalają nam pozostać w kontakcie z nimi i wycieczki takie jak ta pozwalają nam spotkać ich osobiście. "

Co oglądaliście w telewizji jak byliście małymi dziećmi?  

Lodovica Comello: "Lista nie ma końca. Byłam wielką fanką Hanny Montany i Lizzy Maguire. Byłam małą dziewczynką bardzo zorientowaną w bajkach Disney'a. W moim domu mam ogromną kolekcję z bajkami Disney'a i znam wszystkie piosenki na pamięć. 

Jorge Blanco: "Zawsze byłem wielkim fanem Disney'a. Seriale, filmy ... to jest świetne. 

Martina Stoessel: "Uwielbiałam Hanne Montane. Oglądałam wszystkie odcinki i znałam teksty piosenek na pamięć. Kochałam Antonella. Widzę z siebie wiele w moim fanek dzisiaj, bo wiedziałam o niej wszystko tak jak teraz wszystko wiedzą o mnie moje fanki ;)

Jak pogodzić pracę ze zobowiązaniami szkolnymi?  

Lodovica Comello: Skończyłam szkołę i przeniosłam się tutaj z Udine do Mediolanu. Gdy miałam okazję pracować z serialu oczywiście musiałam chwilowo odłożyć naukę, aby polecieć do Buenos Aires. Nie mam już czasu na nic. Jesteśmy na planie cały dzień, a wieczorem, gdy wrócimy do naszego mieszkania, musimy studiować scenariusz do następnego dnia, a następnie udać się do łóżka. Pozostaje nasm bardzo mało czasu na cokolwiek innego. 

Jorge Blanco: "Ja też teraz skończyłem szkołę średnią, ale mam doświadczenie. Trudno zrównoważyć szkołę z pracą. Zacząłem pracę w wieku piętnastu lat, ale kiedy kochasz swój zawodów można wyciągnąć z siebie całą energię, której potrzebujesz.   

Martina Stoessel: W zeszłym roku dzielenie uczęszczałam do szkoły rano i pracowałam po południu, ale było to dość męczące. W tym roku, z tych wszystkich wycieczek i wyjazdów zorganizowanych byłoby niemożliwe iść do szkoły, więc śledzę lekcje przez internet z programu zaprojektowanego specjalnie dla artystów, którzy zawsze podróżują po całym świecie. " 


Diego Dominguez: "Skończyłem moją obowiązkową edukację, ale studiuję nadal w Akademii Sztuki Dramatycznej. Wciąż brakuje półtora roku, jednak musiałem się zatrzymać. Ale mam zamiar kontynuować, ponieważ to bardzo ważne aby nigdy nie rzucić studiów."   

Ruggero Pasquarelli: "Ukończyłem szkołę w ubiegłym roku. Ale myślę, że to, co robimy, jest szkołą dla wszystkich celów praktycznych, ponieważ na co dzień mamy szkołę tańca, aktorstwo, naukę śpiewu. To jest bardzo przydatne.

Czy sukces wpłynął na Wasze relacje z przyjaciółmi i rodziną?

Lodovica Comello: "Ja po prostu przeniosłam się na potrzeby kręcenia serialu, ponieważ mieszkam w Buenos Aires. Tak więc kontakt z rodzina utrzymuję za pomocą Skype.. Rozmawiam z nimi, kiedy mogę, kiedy różnice czasowe ją odpowiednie. Jestem wdzięczna, że znalazłem wspaniałą grupę przyjaciół. Zawsze jesteśmy razem, ja polegam na nich w dużym stopniu - są dla mnie jak rodzina.

Jorge Blanco: "Nawet dla mnie to nie jest łatwe do utrzymania relacji z rodziną i starymi znajomymi, ponieważ mieszkam daleko od mojego domu. Na szczęście dzięki środkom technologicznym można pozostać w kontakcie z bliskimi przyjaciółmi. W rzeczywistości, za każdym razem kiedy wracam do domu, to czuję się tak jakby czas nie mijał. Trudno jest być tak długo z dala od domu. Dobrą rzeczą jest to, że każdy z nas ma chwile nostalgii i to sprawia, że ​​czujemy się trochę "jak rodzina."

Diego Dominguez: Rozłąka z rodziną jest bardzo trudna. Jak powiedział Jorge- jesteśmy jak prawdziwa rodzina, a to sprawia, że ​​wszystko staje się łatwiejsze.

Martina Stoessel: "Mieszkam w Argentynie i jestem blisko mojej rodziny i moich przyjaciół. Najważniejszą rzeczą jest to, że ja żyję w tym przeświadczeniu, że zawsze mogę liczyć na wsparcie rodziny. Mam świetne relacje z bratem., a moja matka i ojciec towarzyszą mi zawsze i wszędzie i to jest dla mnie bardzo ważne.

 


Jorge Blanco - wywiad

Na prośbę czytelniczek do osób. o których piszę dochodzi Jorge Blanco - serialowy Leon.

Może zacznę od wywiadu z kwietnia, ale jestem pewna, że nie wszyscy go czytali.

Udział w „Violecie” nie był twoim debiutem aktorskim. Zawsze chciałeś grać?

Mówiąc szczerze, na początku chciałem śpiewać. Zacząłem pracować jako piosenkarz i tak pojawiły się propozycje połączenia występów z graniem i tańczeniem. Jestem zakochany we wszystkich trzech obliczach.

„Violetta” odniosła wielki sukces. Jaki był jej sekret?

Zebranie międzynarodowej obsady oraz stworzenie solidnej ekipy. Nie jest łatwo sprawić, żeby grupa tak liczna jak nasza była tak dobrze zgrana. Tworzymy rodzinę i to widać na ekranie.

Jako widz, co najbardziej przyciąga cię w serialu?

Wiele rzeczy. Przede wszystkim część muzyczna i elementy komiczne.

Jako aktor, co daje Ci udział w projekcie takim jak ten?

Po pierwsze, to było nowe wyzwanie. Pierwszy raz grałem antagonistę. Dużo się nauczyłem, wzbogaciłem o nowe doświadczenia, poznałem niesamowitych ludzi z różnych krajów…

No właśnie, jak pracowało Ci się z ludźmi odmiennej narodowości? Nauczyłeś się nowych języków?

Tak, na przykład, wcześniej słabo znałem portugalski, ale teraz, dzięki koledze z Brazylii, mam okazję poćwiczyć, lepiej mówić. Zaś kontakt z językiem włoskim czy ukraińskim, językami, które wcześniej były mi obce, przysporzył mi wiele frajdy.

León jest arogancki i zarozumiały. Czy fanki serialu mylą Cię z nim?

Nie, one wiedzą, że moja postać jest skomplikowana i zawsze chwalą mnie za to jak gram. Oczywiście, teraz gdy oglądam serial w telewizji staram się być wobec siebie krytyczny i dostrzec szczegóły, jakie muszę dopracować.


Spotkałeś wiele Leonów i Ludmił w swoim życiu? Istnieją ludzie podobni do nich?

Myślę, że tak, są wszędzie. Ale ja nie lubię przyklejać im etykietek oraz dzielić na dobrych i złych. Tak naprawdę nikt nie jest zły. Mercedes (Lambre, serialowa Ludmiła) i ja mamy pokazać widzom, że nasi bohaterowie nie są do końca źli. Jeśli postępują niewłaściwie to dlatego, że mają ku temu powody.

Czyli masz w sobie coś z Leona?

Coś na pewno, ale nie z tego złego Leona, tylko z tego dobrego. Na przykład jego pewność siebie, która pomaga mu osiągać to, czego pragnie, nie ulegając przy tym wpływom innych. Walczy o swoje marzenia, tak jak ja. Potrafi być także romantyczny w stosunku do dziewczyn, podobnie jak ja.




Hej  Znalazłam kilka nowych fotek Martiny Stoessel i jej przyjaciół  Mam nadzieję że wam się podobają tak samo jak mnie .
198890_361528763948976_1595302073_n.jpg


179156_361600893941763_1192594687_n.jpg
284060_361585737276612_1372463124_n.jpg
400676_361587010609818_1763798174_n.jpg
417825_361601960608323_1506616964_n.jpg
417831_361584213943431_340940927_n.jpg
935479_361587667276419_907014281_n.jpg
936143_361599863941866_1753126524_n.jpg
942486_361589777276208_547337019_n.jpg
 
17a242e1f2.jpeg
 
 
21174_152536361586877_1716048408_n.jpg
34996_577817135570881_1286786383_n.jpg
292263_577817188904209_641382170_n.jpg
547272_586698168016111_786995890_n.jpg
d6e2009fcc.jpeg942388_154326991407814_702790487_n.jpg
f854674e000c4e1c517aad7a.jpg
  
483634_120686151455981_891106173_n.jpg299223_551660691545179_1258430568_n.jpg

 
603970_176674475818922_248033160_n.jpg

juuhj.jpg 



 tumblr_mhutp0G3bt1r4j8bbo1_500.jpg


64326_566270276737759_861349402_n.jpg
hD2dY3hajDA.jpg
 
images.jpg

BBYAY1gCIAE6hb6.jpg
 
images2.jpg



images5.jpg

images.jpg



 Qts9OA_xtb4.jpg



 tumblr_mg9rzuwgWh1s1o3upo1_500.jpg 



 tumblr_mgjcob3nzw1rie6nro1_250.gif 


 1 (3).jpg



tumblr_mionwgUxfk1rie6nro1_500.png


 

Martina Stoessel w magazynie CARAS - wywiad+zdjęcia

  
Mam dla Was wywiad, przetłumaczony dla mnie przez google tłumacza (oczywiście nieco go poprawiłam) . Bardzo przepraszam, jeżeli coś źle przetłumaczyłam .
 (powiększcie sobie zdjęcia, ponieważ są małe)




 "Zawsze chciałam być w telewizji. Od dziecka razem z tatą chodziłam do pracy i marzyłam, by stanąć po drugiej stronie kamery ".










Martina Stoessel studiowała i praktykowała hip hop, taniec, śpiew i grę na gitarze, dzięki tym umiejętnościom mogła pójść na drogę muzyczną i zaistnieć w telewizji.


Noc Martina Fierro było to poświęcenie. Wzięła statuetkę dla "objawienia" i "najlepszego  programu dla dzieci". (zupełnie nie wiem o co tu chodzi, hehe)


 Oto jej matka - Marianna, ojciec – Aleksander i brat Fran, byli pełni radości i podniecenia.



Wie, że moc daje sukces, ale woli o tym nie myśleć. Ma wielką przyjemność i emocje, gdy w wypełnionym teatrze może poczuć emocje i sympatię swojej publiczności. Mówi, że musi podziękować również miłości <3


„Cały czas myślałam, kiedy się zakocham. Zakochałam się i zdałam sobie sprawę, że wybrałam złą osobę. Teraz jestem sama i jest rebién”.


Żywa, wesoła i spontaniczna 16-latka ciesząca się swoim życiem. Od trzech lat zaczęła myśleć o byciu tancerką, a od czterech by być sławną.




Wybierając swój ubiór zaczyna od butów. Uwielbia leginsy, platformy i luźne koszule. Również akcesoria, pierścionki, zegarki, szaliki oraz czapki.



„Mój brat jest bardzo nadopiekuńczy.  Kiedy byliśmy małymi dziećmi walczyliśmy, ale bawiliśmy się razem”.




„Cały czas spotykam się z moimi przyjaciółmi” (tylko to zrozumiałam).







Violetta



poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Wywiad Jorge Blanco dla magazynu Pop Star

Amant z Violetty zapomniał o mikrofonach i wyznał, między wieloma innymi rzeczami, niezawodny przepis na podryw.

Nowy sezon Violetty przyniósł wiele zmian i Leon, grany przez Jorge Blanco nie jest wyjątkiem. Meksykanin odegrał w drugim sezonie serialu kanału Disney Channel ważną część historii. Jego postać interesuje się nie tylko motocrossem, ale także komponuje nowe piosenki.

Jorge uwielbia muzykę pop. Jego idolem jest nie kto inny jak Justin Timberlake, a także lubi rock, hip hop i R&B.  A także sporo czasu spędza nad tańcem.


Podobają Ci zmiany, które przechodzi twoja postać?
Tak, bo moja postać w tym sezonie jest bardziej podobna do mnie. Na początku Leon był zorganizowany i poważny, a teraz jest zrelaksowany, uprawia sport i wiele więcej. Teraz jest dużo lepiej, to nie jest już ten sam Leon, którym był wcześniej. Oczywiście nadal trzyma się swoich przyjaciół (w tym swoje najlepszego Andresa), ale zaczyna uprawiać motocross.
Jakie zmiany przechodzi Leon?
Bohater jest silniejszy i bardzo łatwo go sprowokować. Od mojej postaci jestem spokojniejszy, ale też zachowuję pewien dystans do ludzi.
Co zainspirowało Cię do Twojej postaci?
Miałem wiele odniesień, widziałem kilka serii i postawy postaci z filmów, od których mogłem czerpać inspiracje dla mojej postaci.  Na przykład widziałem Glee & Gossip Girl, teen series ze złymi facetami. Powoli włączałem się w postać, starałem się w każdym rozdziale wnieść do niej swoje emocje, chciałem wnieść coś nowego do tej postaci. Porównałem swoja postać w pierwszym sezonie i pierwsze słowa jakie padły z moich ust to: "straszne", "co to jest?!". Moi przyjaciele  pomagali podnieść moje samopoczucie, wtedy zrozumiałem, że jest taki sam ja inni.
Musiałeś uczyć się motocrossu, mam rację?
Nie było wiele czasu, aby dowiedzieć się więcej niż podstaw, rozruchu i hamowania i trików. Bardzo się tym interesuję, chociaż nie kupiłem nawet roweru. Dbam o swoje ciało i dlatego chciałbym w przyszłości nauczyć się czegoś więcej.
Ma w nas uderzyć fala nowych aktorów?
Wspaniale się dostosowali. Myślałem, że będą małe problemy, ale ku mojemu zdziwieniu reżyserzy dopasowali ich bardzo dobrze. Wszyscy powitaliśmy ich z otwartymi ramionami. Najbardziej zaprzyjaźniłem się z Diego Domiguez'em i Xabianim!
Jeśli chodzi o sławę, sprawy zmieniły się znacznie od pierwszego sezonu do drugiego?
Diametralnie! Zanim weszliśmy do studia, byliśmy jak "szare myszki", nie znaliśmy nikogo, a teraz są zazwyczaj fani, którzy czekają na nas. Ludzie są bardzo świadomi tego, co robimy i to jest wspaniałe. Jesteśmy dumni z wyniku całej tej pracy. Wiedzieliśmy, że to co robimy jest wspaniałe, ale nie mieliśmy pojęcia, że ​​to co dzieje się, dzieje się stało, czy to działa, czy nie. Teraz wiemy, że jeśli ten sezon dojdzie do skutku tak jak poprzedni,  to w dalszych etapach będziemy bardziej zaangażowani, Miło jest wiedzieć, że tylu ludzi uwielbia Violettę.
Sława nie uderzyła Ci do głowy?
Rodzina nauczyła mnie podstawowych wartości, a także żeby twardo stąpać po ziemi.  Dla mnie każda inna praca jak lekarz, nauczyciel lub jakakolwiek inna jest taka sama.  Kocham to, co robię i zawsze jestem szczęśliwy, że mam wsparcie od mojej rodziny i przyjaciół. Oni zawsze mówią mi, że jeśli kiedykolwiek będę zbaczał z drogi oni przywrócą mnie na miejsce! Jestem bardzo zadowolony, że ludzie wokół mnie uważają mnie za takiego człowieka i pomagają mi stawać stawać się lepszym.
Jakie kobiety lubisz?
Dla mnie wygląd nie jest zbyt ważny. Nawet jeśli styl dziewczyny mi się nie spodobał patrzę na jej wnętrze. To typowe zdanie, że "oczy są oknem duszy". To jest dla mnie ważne. Lubię dziewczyny, które są naturalne, a nie chowają się za makijażem.
Jak podzieliłeś życie między Argentyną a Meksykiem?
Na razie wolę przebywać tu niż w Meksyku, ponieważ mam jeszcze wiele do zrobienia. Jesteśmy zajęci Violettą, ale po tak długim czasie mogę stwierdzić, że to jest moja druga ojczyzna. Mam tu wspaniałych przyjaciół przy których jestem szczęśliwy. Tęsknie jednak za moim domem, pokojem i rzeczami, które tam zostawiłem m. in. instrumenty, na których chciałbym grać, ale nie mogłem ich z sobą zabrać. Chcę zorganizować czas, aby spotkać się ze znajomymi, zjeść z rodziną wspólny  obiad, przejść się przez miasto, zjeść ostre jedzenie, a także inne rodzaje żywności, których nie mogę zjeść tutaj. Życie w Argentynie jest zupełnie inne niż w Meksyku, inni przyjaciele, projekty (plany). Jeździć na longobardzie, komponować muzykę, śpiewać z przyjaciółmi i grać na gitarze. Prawda jest taka, że jestem bardzo spokojny. Lubię wyjść z przyjaciółmi do kina, zjeść coś z  nimi. Kocham też sport tj. pływanie, tenis, piłka nożna, ping pong-zawsze jestem aktywny!

Tu macie ten artykół
 











Wywiad z Martiną Stoessel :)

Siemaneczko!Dzisiaj dodam wywiad który znalazłam w internecie i dotyczy on naszej Violi.

Martina Stoessel jest gwiazdą nowego serialu Disney Channel, "Violetta". Chcesz informacji z pierwszej ręki o tym rozśpiewanym i roztańczonym widowisku? Pytamy Martinę o szczegóły.

Martina, powiedz nam gdzie filmowany jest serial?

Serial kręcony jest w Buenos Aires, w Argentynie, skąd pochodzę. W ogromnym studio niedaleko miejsca, w którym dorastałam.


Co możesz nam powiedzieć o planach zdjęciowych?

Jest dom Violetty, w którym spędza sporo czasu na początku serialu. To ogromna instalacja z sypialniami, gabinetem, kuchnią i dużym pokojem, jak również z super tajnym strychem.


Gdzie jeszcze rozgrywa się akcja serialu?

Jest jeszcze ogromna dekoracja będąca planem szkoły teatralnej nazywanej Studio 21. Jest w niej mnóstwo różnych sal lekcyjnych, biur i sal treningowych. Oprócz tego, jest wypełniona instrumentami muzycznymi!


Jak opisałabyś postać graną przez Ciebie?

Violetta jest bardzo impulsywna, ale jest również wspaniałą przyjaciółką. Jest bardzo skromna i zrobi wszystko dla swoich przyjaciół - i jest również romantyczką. Uwielbia się zakochiwać!


Co jeszcze możesz nam powiedzieć o Violetcie?

Violetta pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Mieszka ze swoim ojcem, który jest bardzo surowy. Uwielbia śpiewać i grać na fortepianie!

Jesteś podobna do Violetty?

Jestem bardzo podobna do Violetty w wielu aspektach. Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowo poznanych ludzi, mam dokładnie tak samo. Jest również bardzo bezpośrednia i porywcza, czyli bardzo podobnie do mnie. Violetta lubi się zakochiwać - i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!


Jesteś podobna do Violetty jeszcze w jakiś sposób?

Wydaje mi się, że jesteśmy podobne, jeśli chodzi o naszą miłość do muzyki. Uwielbiam śpiewać i Violetta szybko odkrywa, że też to kocha robić. Nie zdaje sobie z tego sprawy, gdy poznajemy ją po raz pierwszy - ale wkrótce się to zmienia.


Jak dostałaś rolę w tym serialu?

Byłam na castingu! To moją największa rola do tej pory i jestem naprawdę podekscytowana.


Jakie to uczucie być gwiazdą serialu?

Bardzo fajne! Jestem niezwykle dumna z programu i jestem nadzwyczaj dumna ze wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory.


Pomówmy o kręceniu serialu. Jak trudne są sceny tańca w Violetcie?

Jest dużo śpiewania i tańczenia w serialu. Uwielbiam czas, gdy możemy tańczyć! Osobiście, nie uważam by taniec był bardzo trudny. Myślę, że mam szczęście, bo zwykle przychodzi mi całkiem naturalnie.


Czy zapamiętanie choreografii sprawia Ci kiedykolwiek problem?

Było kilka scen, w których miałam kłopoty z nauczeniem się ruchów - ale staram się tym nie stresować. Zamiast tego, ciężko ćwiczę. Pracuję nad choreografią tak dużo jak to możliwe, by mieć pewność, że jestem wystarczająco dobra, gdy zaczynamy kręcić sceny.


Przyznaj się, Martina... Czy kiedykolwiek upadłaś podczas numerów tanecznych?

Oj, oczywiście! Każdy się wywrócił na planie. Ja przewróciłam się już niejeden raz podczas scen tańca. Każdy, prędzej czy później, coś pomyli czy zepsuje, więc nie myślimy o tym. Śmiejemy się z tego, a potem lecimy dalej.


Chcesz powiedzieć, że nigdy nie zawstydziła Cię wywrotka?

To może być żenujące dla niektórych, ale nie dla mnie. Każdy może śmiać się z tego - ale to nasza praca. Wszyscy aktorzy naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę swobodnie czujemy się przed sobą już teraz. Jesteśmy tak dobrymi przyjaciółmi, że nie zawstydzamy się tego typu rzeczami.
  Sandra<3

Martin Saban o 3 sezonie Violetty

Zapewne znacie Wiolczura z bloga violettapl.blogspot.com, otóż napisała ona do Martina Saban (reżyser Violetty) czy będzie trzeci sezon Violetty. Oto jego odpowiedź:

Zaimponowało mi, że napisali do mnie ludzie
z Polski. Mam nadzieję, że będzie Violetta3. 

POTWIERDZONO 3 sezon Violetty!

Podczas nagrywania drugiego sezonu pojawiały wzmianki o trzecim, ale w tamtym czasie to były to plotki. Dopiero dziś możemy oficjalnie potwierdzić, że będzie 3 sezon Violetty! Przyłożyły się do tego m. in. dwie nagrody: Martin Fierro i GardelOczywiście Violettą nadal będzie Martina Stoessel. Nie znam jednak daty rozpoczęcia nagrań, ani fabuły.